“Węże ( fale elektromagnetyczne) brać będą a co by śmiertelnego pili nie zaszkodzi im; na niemocne (na choroby) ręce kłaść będą a dobrze się mieć będą”.

Tak mówił Jezus wg. Ewangelii Św. Marka zapisanej w wiernym tłumaczeniu biblii z hebrajskiego i greckiego. Tę wypowiedź można zinterpretować tylko w jeden sposób: będąc chorym należy położyć na siebie ręce aby się uzdrowić. Jak wiemy z praktyki Metody B.S.M., funkcję rąk może sprawować całe ciało, czyli np. osoba nie mająca dłoni może przyłożyć sobie nadgarstek. Znam nawet przypadek, że pewną panią wyleczył z bólu głowy kot, który umiejscawiał się jej na głowie, gdy spała. (Pamiętajmy, że my też możemy leczyć zwierzęta!).

Jezus powiedział, że te uzdrowienia będą się dokonywać w jego imieniu. Jeżeli w imieniu Jezusa, to i w imieniu Boga, a więc nieograniczonej i niepojętej wiedzy, której pewne zasoby zostały nam dane i są w nas. Taką interpretację wiary w Boga już dawno temu przekazał nam Św. Tomasz z Akwinu. Według niego natura “może się przyczynić do zrozumienia Bożego Objawienia. Wiara zatem nie lęka się rozumu, ale szuka jego pomocy i pokłada w nim ufność. Jak łaska opiera się na naturze i pozwala jej osiagnąć pełnię, tak wiara opiera się na rozumie i go doskonali.” Wg. tego poznając Metodę B.S.M. otrzymaliśmy łaskę uzdrawiania przez naturę, co powinno umocnić naszą wiarę w Boga.

Otóż zapatrzeni w konsumpcyjny styl życia ludzie nie potrafią zrozumieć Metody. Wydaje im się, że zdrowie jest do kupienia. Nie będą w stanie nawet sprawdzić Metody, bo ciemnota w której żyją jest dla nich kusząca i wolą w niej zostać. Można tu przywołać słowa Jezusa przypominającego przepowiednię Izajasza: ” (…) żeby nie pojęli umysłem i nie nawrócili się i żebym ich nie uleczył.”

Jezus mówił też do wybranych dwunastu apostołów “darmoście otrzymali, darmo rozdawajcie.” Ksiażka z filmem CD kosztuje niewiele – 20 zł. Na tyle stać każdego. W porównaniu z tym co się osiąga to jest nic. Wśród chorych, których wymieniłem, oszczędność na lekach wynosi przeciętnie 300zł miesięcznie. A jaka jest cena wyleczenia się z chorób dotychczas nieuleczalnych?

Dlatego też idźmy i mówmy o metodzie, a nad ignorantami wolącymi żyć w ciemnocie nie zatrzymujmy się. Na swej drodze spotkamy wielu którzy mają “uszy do słuchania a oczy do widzenia”. Spotkamy też niestety i ludzi którzy będą zachowywać się tak jak przewidział Jezus, “jak psy którym dano to co święte, jak wieprze którym rzucono perły i jak osły które dostały róże”.

Ludźmi tymi są wszelkiej maści uzdrowiciele, którzy wykorzystują metodę do zarabiania pieniędzy – trzymają ręce na chorych często ze szkodą dla nich i nie informują ich, że sami mogą się uzdrowić. Autorzy wszelkiego rodzaju fałszywych publikacji, w tym w internecie, którzy wykorzystują metodę dla swoich korzyści. (Publikacja o Metodzie musi uzyskać moją zgodę, a nikt do tej pory takiej nie uzyskał). Ludzie, którzy Metody używają tylko dla siebie, a innym będą odradzać z obawy o to, że stracą dochody. Chodzi o tych, którzy żyją z leczenia. Także ludzie, którzy widząc poprawę zdrowotności okradają nas i państwo, wyprowadzając pieniądze przez celowo zbudowanego pośrednika, jakim jest NFZ.

Także ci ludzie, którzy będą Metodę stosować u siebie i u swojej rodziny, ale innym nie powiedzą o Metodzie, oni “budują swój dom na piachu, przyjdzie burza i dom przewróci.”

My ” postępujmy tak jak człowiek mądry który buduje sobie dom na skale, wtedy gdy przyjdzie burza dom się nie zawali”, rozpowszechniajmy Metodę, dobro jakie dzięki Bogu otrzymaliśmy. Mówmy o metodzie gdzie tylko się da, również zdrowym ludziom, bo nikt nie zna dnia ani godziny, w której może zachorować, lub ulec wypadkowi.

Piotr Lewandowski